Częstochowski memoriał dla Skry. Beniaminek postraszył
Exact Systems Hemarpol Częstochowa i PGE GiEK Skra Częstochowa zmierzyły się w finale Memoriału Janusza Sikorskiego. To był ważny test dla beniaminka PlusLigi. Górą była Skra.
Memoriał Janusza Sikorskiego to dla Exact Systems Hemarpolu Częstochowa święto. Był on legendarnym trenerem młodych zawodników, z którymi osiągał sukcesy na arenie krajowej, gdy w klubie jeszcze nikomu nawet nie śniło się o tym, że w przyszłości będzie on rywalizował w PlusLidze. W tym roku skompletowano silną obsadę, a siatkarze Norwida mogli skonfrontować swoje siły z ligowymi rywalami.
Półfinały turnieju były jednostronne. Najpierw PGE GiEK Skra Bełchatów bez większych problemów poradziła sobie z Barkom Każanami Lwów. Spotkanie zakończyło się w trzech setach, a w ostatnim zespół z Ukrainy zdobył tylko 9 punktów. Również w trzech partiach Exact Systems Hemarpol wygrał w swoim półfinale z czeskim VK Ostrava.

W środę odbyła się też prezentacja zespołu, który w nowym sezonie będzie beniaminkiem PlusLigi. Nie zabrakło deklaracji dotyczących tego, co klub chce osiągnąć w debiutanckim sezonie w elicie. Nie trzeba dodawać, że fani w Częstochowie stęsknili się za plusligową siatkówką, a klub cieszy się w mieście coraz większą popularnością.
Czwartek był dniem decydujących rozstrzygnięć. Najpierw rozegrano mecz o trzecie miejsce, w którym VK Ostrava wygrał 3:1 z Barkom Każanami Lwów. Następnie odbył się finałowy pojedynek i w nim było zdecydowanie więcej emocji.
Spotkanie Exact Systems Hemarpolu z PGE GiEK Skrą zakończyło się od wygranej gospodarzy 25:20. W kolejnym secie górą byli już bełchatowianie (25:21). Później Norwid znów wyszedł na prowadzenie (25:22), ale w czwartej odsłonie to Skra nie dała szans swoim przeciwnikom, wygrywając do 19. O wszystkim zadecydował tie-break, a w nim górą byli goście.
