Dlaczego nie należy zapominać o rozgrzewce przed treningiem?
Bez rozgrzewki nie ma mowy o dobrym treningu. Bez niego nasze ciało nie otrzyma sygnału, że ma się przygotować do wysiłku. Unikanie jej to też prosta droga do bolesnych kontuzji.
Postanawiasz biegać, przebierasz się więc w wygodny strój i truchtasz na miejsce startu, gdzie od razu ruszasz. Zapominasz o rozgrzewce albo świadomie ją pomijasz, bo uważasz, że jest niepotrzebna. To błąd, który prędzej czy później będzie cię kosztować zdrowie.
Dlaczego rozgrzewka jest ważna?
Rozgrzewka przed treningiem przygotowuje organizm do intensywnego wysiłku i zmniejsza ryzyko wystąpienia urazu. Więzadła są bardziej elastyczne, więc prawdopodobieństwo ich naciągnięcia lub zerwania jest mniejsze. Mocniej też trzymają nasze stawy, dzięki czemu nie są podatne na skręcenia i uszkodzenia.
Dobrze przeprowadzone ćwiczenia rozgrzewające nie tylko uelastycznią układ stawowo-więzadłowy, ale też zwiększają wentylację płuc, co pozwala lepiej dotlenić mięśnie i uniknąć zakwasów. Krew zaczyna szybciej krążyć w żyłach, podnosi się też temperatura ciała, stężenie hormonów i poziom koncentracji. To wszystko stanowi dla organizmu wyraźny sygnał, że za moment czeka go solidny wysiłek.
Warto więc zacząć od krążenia ramion, nadgarstków, kolan i stawów skokowych. Przechodzimy następnie do rozciągania i biegu w miejscu lub truchtu. Wszystkie te ćwiczenia, na pewno znane nam w większości z lekcji wychowania fizycznego, powinny trwać ok. 15 minut (nie krócej niż 10 minut i nie dłużej niż 25 minut). Każdy ruch wykonujemy spokojnie, jednostajnie i płynnie.
Po rozgrzewce, rozciągnięciu i stopniowym rozgrzaniu mięśni możemy zacząć biec. Dzięki odpowiedniemu przygotowaniu nasze ciało lepiej przystosuje się do nadanego rytmu i trening będzie efektywniejszy.
Pamiętajmy jednak, że rozgrzewka powinna być dopasowana do treningu głównego. Nieco inaczej będzie ona wyglądać, jeśli planujemy biegać, a inaczej gdy będziemy ćwiczyć na siłowni. W pierwszej kolejności wykonujemy więc ćwiczenia ogólnorozwojowe, a następnie angażujące partie ciała, które będą najsilniej eksploatowane podczas treningu właściwego.
W trosce o ścięgna i więzadła
To pozwoli zapewnić naszym stawom i ścięgnom odpowiednie pobudzenie. Ma to ogromne znaczenie, bo to one właśnie są w czasie treningu najbardziej narażone na uraz. Na szczęście nie są to z reguły poważne kontuzje, jednak bywają dość uciążliwe (proces regeneracyjny uniemożliwia treningi, osłabia też naszą sprawność).
By im zapobiec, zawsze pamiętajmy o rozgrzewce, ale też rozważmy sięgnięcie po suplementy dla sportowców. Wśród nich wyróżnia się Cignon Shots, który zawiera składniki obecne w tkance łącznej włóknistej ścięgien i więzadeł.
W składzie Cignon Shots znajdziemy nie tylko kolagen, ale również kwas hialuronowy, miedź i cynk, dzięki czemu preparat poprawia funkcjonowanie i nawilżenie ścięgien oraz stawów, zwiększa też ich elastyczność. Cynk wspiera syntezę białka, bierze też udział w podziałach komórkowych, które zachodzą podczas regenerowania się stanów zapalnych ścięgien.
Z kolei miedź odpowiada za utrzymanie prawidłowego stanu tkanki łącznej. Cignon Shots ma w swoim składzie również wyciąg z korzenia ostryżu długiego, który działa przeciwzapalnie oraz przeciwutleniająco.
A wszystko to zamknięte jest w niewielkiej fiolce do wypicia na raz bez konieczności popijania. To suplement idealny do spożycia bezpośrednio przed lub po treningu. Mogą po niego sięgać dorośli i dzieci od 3. roku życia.
Cignon Shots:
zapobiega ewentualnym urazom mechanicznym ścięgien, a w przypadku urazu wspomaga ich regenerację,
przyspiesza proces rehabilitacji, również związaną z odbudową naderwanego ścięgna,
poprawia funkcjonalność ścięgien i więzadeł po zabiegach chirurgicznych,
zawiera kolagen, który wspiera odbudowę tkanki łącznej i przyspiesza regenerację uszkodzonych tkanek,
jego regularne zażywanie to element profilaktyki kontuzji.
W sklepie internetowym zdrowievalentis.pl kupisz go z rabatem -15 proc. (przy zamówieniu trzeba wpisać kod rabatowy: WP15).
Jak prawidłowo zakończyć trening?
Nie możemy też zapomnieć o rozciągnięciu ciała po treningu. To pozwoli na jego stopniowe schłodzenie, dzięki czemu szybciej nastąpi proces regeneracji. Tempo ćwiczeń powinno być zwalniające, a one same mają za zadanie rozluźnić i uspokoić układ mięśniowy. Warto skupić się przede wszystkim na tych partiach ciała, które były mocno obciążone podczas treningu.
Jeśli mamy taką możliwość, po treningu warto też wziąć kilkuminutowy prysznic (stosując na zmianę ciepły i letni natrysk). Możemy też spokojnie popływać w basenie. Unikajmy natomiast odwiedzania sauny, bo mięśnie nie potrzebują dodatkowego nagrzewania. Takie działanie doprowadzi do nadmiernego rozszerzenia naczyń krwionośnych, a tym samym pogłębi uszkodzenia komórek mięśniowych.
